Ulubieńcy Września
Dzisiaj przychodzę z ulubieńcami września, przyznam szczerze że przez wrzesień nie przepłynęło mi przez ręce nic co mogłam przetestować dlatego kilka produktów które dzisiaj wam pokaże są to produkt testowane już dawno ale dzisiaj przedstawione jako ulubieńcy.
Ps. do produktów postaram się dać linki ☺
Zacznijmy więc..
Ps. do produktów postaram się dać linki ☺
Zacznijmy więc..
#1Avone true nutra effect
jest to olejek nazywany eliksirem regenerującym dla twarzy wrażliwej, producent nie rozpisuje się co dokładnie mamy zawdzięczać temu produktowi i w wielkim ogóle podał że właśnie jest to produkt regenerujący. Jeżeli chodzi o sposób użycia jest on bardzo łatwy, właściwie to mamy dwa możliwe sposoby użycia 1. to nałożyć na dłoń około 2-3 kropek olejku i delikatnie rozsmarować na oczyszczoną wcześniej skórę a 2. dołączoną pipetką nałożyć na poszczególne partie twarzy lekko wmasowując go w twarz.
Formuła:
lekko tłusta ale nie za bardzo dlatego szybko się wchłania i zostawia delikatne nawilżenie na skórze. Producent niestety nie napisał czy olejek właściwie powinno się stosować na noc czy na dzień ja go używałam pod makijaż i zwyczajnie na noc pod koniec pielęgnacji.
#2 Eveline velvet matt (503)
Jest to kosmetyk do ust z którym przyznam szczerze że na samym początku po jego zakupie się nie polubiłam wydawało mi się że nie ma on wykończenia matowego a nawet tego "velvet matt" po jakimś czasie znów po nią sięgnęłam i teraz jest to moja ulubiona szminka spośród wielu odcieni czerwieni które mam. Ma one dość mocno czerwone wykończenie ale na swój bardzo subtelny sposób, trwałość nie jest jakaś super powalająca, bez jedzenia i picia myślę że wytrzyma około 2-3 godzin.
#3 Tender Care
jest to zabawienie wielu kobiet, bardzo małe bo zaledwie 15 ml ale to można śmiało nazwać wielkim cudem w małym ciele! jest to bezzapachowy i bezbarwny balsam do ust (istnieją również warianty zapachowe) które świetnie radzi z najbardziej wysuszonymi miejscami na ciele, zgadza się na ciele! tender care można wykorzystywać do nawilżania prawie każdej części ciała.
#3 Tender Care
jest to zabawienie wielu kobiet, bardzo małe bo zaledwie 15 ml ale to można śmiało nazwać wielkim cudem w małym ciele! jest to bezzapachowy i bezbarwny balsam do ust (istnieją również warianty zapachowe) które świetnie radzi z najbardziej wysuszonymi miejscami na ciele, zgadza się na ciele! tender care można wykorzystywać do nawilżania prawie każdej części ciała.
ja zakochałam się w tym produkcie już dawno i od dawna jest moim typowo zimowym ulubieńcem.
#4 pędzle do makijażu
czwartym ulubieńcem nie jest produkt za to przyrząd do aplikowania produktu.
Myślę że większość z nas uważa że dobry zestaw pędzli które są miękkie i wygodne w pracy to super sprawa, taki zestaw jakiś czas temu zamówiłam na stronie zajmującą się pędzlami do makijażu, na początku byłam trochę sceptycznie nastawiona bo zestaw 20 pędzli w cenie 69 zł, mogło się to skończyć różnie. Mniej więcej od ich zakupu minęło 4 miesiące i do tej pory nie stało się z nimi nic! nie połamały się, nie poodklejały i włosie również nie wychodzi, pędzle są miękkie i naprawdę fajnie się nimi pracuje.
#5 Jumbo Shadow pen
są to cienie w kredce marki douglas ja mam akurat w dwóch wariantach kolorystycznych ale jest ich jeszcze kilka. To jest beton nie kredka! rozprowadzają się fajnie, miękko dając przy tym ładne krycie i fajny efekt i ich olbrzymim plusem zdecydowanie jest TRWAŁOŚĆ! ta kredka po całkowitym zaschnięciu nie zejdzie, będzie nie do ruszenia aż do momentu zmycia makijażu płynem do demakijażu. Jest naprawdę świetnym produktem w fajnej cenie.
1. Regenerujący eliksir do twarzy - https://www.avon.pl/produkt/304-3014-37394/pielegnacja-twarzy/avon-true-nutra-effects/regenerujacy-eliksir-do-twarzy
2. Szminka Eveline velvet matt - http://www.rossmann.pl/Produkt/Eveline-Velvet-Matt-pomadka-do-ust-nr-503-Elegant-Red-1-szt,392340,7173
3. Tender care - https://pl.oriflame.com/brands/tender-care
4. Niestety tutaj linka nie znalazłam ale kredki dostępne są w douglasie w cenie 15 zł
Ze wszystkich produktów znam tylko Tender Care i też jest moim obecnym ulubieńcem :D
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na szminkę Eveline, mam nadzieję że upoluję ją na promocji :D
Pozdrawiam
Zachęcam, bo jest naprawdę bardzo fajna o ile lubi się takie rodzaje typu velvet matt ale sprawdza się super ☺
UsuńUwielbiam te cienie w kredce ż Douglas. Co do balsamu ja sobie wielbie wos. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńplanuje jeszcze zakupić inne kolory tych cieni, bo jak dla mnie są naprawdę świetne
Usuńzastanawiałam się nad zakupem tej kredki, jak u niej z pigmentacją? Rozumiem, że dobrze kryje, ale kolor na oku jest autentycznie taki jak kredki czy się zmienia? :) zapraszam, http://juliamickiewicz.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOj tak, kolor jest w 100% taki jak kredka, zaraz postaram się jeszcze może dodać zdjęcie jak wygląda kolor na ręku ☺
UsuńMuszę wypróbować w końcu pomadki z Eveline :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Polecam bo mają wiele naprawdę ładnych kolorów, nie tylko czerwienie ale róże, nude, i modne bordy ♥
UsuńNie używałam jeszcze żadnego z tych kosmetyków, czas wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKiudlis.blogspot.com
Polecam bo są warte nawet tylko przetestowania :)
UsuńBardzo ciekawi ulubieńcy, ale dotychczas nie znałam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńA polecam przetestować któryś bo są warte uwagi ♥
Usuńbardzo fajne kosmetyki
OdpowiedzUsuńDziękuje i polecam się zaopatrzyć :)
UsuńNie słyszałam jaszcze o tym balsamie. Śliczne pędzle ;).
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com/
Balsam polecam i pędzle również ♥
UsuńUwielbiam ten balsam!
OdpowiedzUsuńMÓJ KANAŁ NA YT-KLIK
NOWY POST-KLIK
jest świetny!
UsuńMam te kredki i również jestem nimi zachwycona! Zdecydowamie polecam :) chętnie wypróbuje tez ten balsam do ust ;)
OdpowiedzUsuńpolecam bo warto :)
UsuńUwielbiam matowe szminki i jeszcze te kolory! A w porze jesienno-zimowej nie można się obyć bez balsamu do ust.
OdpowiedzUsuńdokładnie, nie może zabraknąć w szczególności przy właśnie matowych pomadkach ;)
UsuńJa w tym miesiącu będe testować perełki czyli pędzle od Maxineczki :) ale narazie skromny zestawik 3 pędzli.
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki i wszelkiego rodzaju serum do twarzy, używam codziennie ale akurat nie tego z Avonu :)
Zapraszam do siebie :)
Ja uwielbiam olejki i mogę Ci polecić Bielenda Serum Różane. Też ma pipetke, jest dwufazowe, szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy ( bardzo tego nie lubię).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)