szkoła

Długo się zbierałam żeby napisać coś w tematyce szkoły, jako jedna myślę że z niewielu "blogerek" nie zrobiłam u siebie serii "Back To School" nie bez powodu..
zazwyczaj w takich seriach pojawiają się filmy, wpisy na temat zakupów związanych ze szkołą bądź jakiś rady np. dotyczące nauki, albo tego jak przetrwać rok szkolny, chcąc być minimalnie oryginalna chciałam się chwycić tego czego albo nie było, albo było ale nie często powtarzane. I tak właśnie się stało, dzisiaj macie przyjemność czytać wpis porównawczy szkół. 

Całkiem niedawno skończyłam gimnazjum, zwykłe publiczne, gimnazjum jak gimnazjum 
Całkiem niedawno też poszłam do nowej szkoły, zwykłej publicznej, szkoły średniej. Tym razem w moich dłoniach pojawiła się władza, to ja wybierałam to czego chciałam kierując się sobą, wybrałam szkołę gastronomiczną, branżową szkołę gastronomiczną 1 stopnia  kiedyś nazywaną po prostu "zawodówką". Dzisiaj chciałam wam przedstawić to dlaczego akurat wybrałam taką szkołą + porównać czy straszenie że szkoła średnia to już zupełnie inna planeta było słuszne..


Zapraszam. 


Dlaczego nie liceum?  

od kiedy pamiętam nie chciałam iść do liceum zawsze raczej myślałam o technikum, jestem z tych osób twierdzących że po liceum muszę iść na studia a po technikum mogę, mogę bo w teorii zawód mam więc gdyby mi się nie powiodło ze studiami zawsze mam zawód i jakąś alternatywę znalezienia pracy. I takim cudem wylądowałam w zawodówce, na gastronomi a dokładnie na cukiernictwie. Szkoła do której uczęszczam daje bardzo szerokie perspektywy, praktyki w najlepszych hotelach i świetni nauczyciele, szefowie jedni z najlepszych szefów Polskiej gastronomi, nie mając matury lecz posiadając egzamin zawodowy nie boję się że nie rozwinę skrzydeł i nie znajdę pracy, dlaczego? dlatego że szkoła ma właśnie to do siebie że przez nią to praca będzie szukała mnie! 


Dlaczego akurat cukiernictwo? 

Dlaczego cukiernictwo, pytanie męczące każdą osobę pytającą się gdzie chodzę do szkoły. Kompletnie nie żartując myślę że dlatego iż moje serce podbijają wyroby słodkie, słodycze każdego rodzaju czekolady, cukierki, ciasta, wszystko! w tej dziedzinie czuje się dobrze i czuje że raczej pasja do zawodu mnie nie opuści. 

Gimnazjum VS szkoła średnia. 

Nie mogę powiedzieć jaka jest różnica między gimnazjum a liceum 
dlatego tutaj ciekawych nie zaspokoję, zaspokoję tych którzy wybierają się do technikum albo właśnie zawodówki, technikum dlatego że mam przyjaciółki które są na techniku żywienia i usług gastronomicznych i trochę się w tym orientuje. Jeżeli chodzi o zawodówkę myślę że zadowoleni będą ci co wolą uczyć się konkretów, ja na przykład mam dość okrojony materiał z przedmiotów ogólnych ze względu na egzamin a nie maturę, zdecydowanie większy nacisk jest na przedmioty zawodowe takie jak w przypadku cukiernika (technika, technologia w produkcji cukierniczej oraz procesy w produkcji cukierniczej) czystych praktyk w tygodniu mam 10 godzin oczywiście rozdzielone na 2 dni. Jeżeli chodzi o przedmioty podstawowe typu matematyka, polski, historia itp, większość z tych przedmiotów mam 1 raz w tygodniu więc nie mam aż takiego nacisku na naukę z dnia na dzień, jeżeli chodzi o samą szkołę.. jak dla mnie dokonałam jednego z lepszych wyborów, szkoła bardzo mi się podoba pod względem nauki, szkoły jako budynku i nauczycieli. 

Technikum.

Wiadomo że technikum piszę maturę dlatego nauki mają trochę więcej, nauki mają też w przeciwieństwie do zawodówki, 4 lata więc materiał mają tak rozdzielony że przedmioty zawodowe mają stopniowane, na pewno mają więcej godzin przedmiotów takich jak biologia, chemia, polski niż zawodówka. U mnie w szkole przynajmniej jest tak że pierwsza klasa w tygodniu ma chyba 5 godzin zajęć praktycznych w tygodniu, czyli o połowę mniej niż zawodówka. 


Podsumowując.. 

Jeżeli porównywać mój typ szkoły do gimnazjum to straszenie było jednym wielkim błędem! 
myślę że znacie teksty w stylu "w liceum nikt nie będzie za wami latał i was pilnował " albo " w szkole średniej to już nie zabawa, trzeba się wziąć do roboty " owszem.. szkoła średnia wymaga od nas o wiele dojrzalszej postawy i umiejętności radzenia sobie samemu bez pomocy rodziców, ale w moim przypadku szkoła okazała się bardzo przyjazna i na tyle fajna że mimo wstawania wcześnie rano nadal lubię tam jeździć i nie czuje się w niej źle. 

Ja porównałam gimnazjum do swojej szkoły a jestem bardzo ciekawa jakby wyglądało porównanie do liceum, jeżeli ktoś z was chodzi do liceum opiszcie krótko czy też byliście straszeni na marne czy raczej wiele z tego okazało się prawdą. 


Link do poprzedniego posta---> https://gabriellamov.blogspot.com/2017/09/pielegnacja-moich-wosow-porownanie.html 

Link do mojego instagrama---> https://www.instagram.com/aletonaprawde_ja_/ 

Kontakt e-mail----> gabrysia09leonczak@interia.pl